Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2012, 10:06   #52
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
„No i kurwa klops” - pomyślał Grzeczny podsumowując gówniane wieści jakie do nich doszły. „Troll, no kurwa pięknie” Matt nawet nie zastanawiał się dokładnie nad tym co to znaczy. Wedle opowieści starej niani to było coś kurewsko złe i jebanie pierdolne. Coś z czym nikt z tu obecnych we wsi nie miał zamiaru się spotykać. Coś...


- Kuśka... tam w stodole są wozy, smoła … weź ludzi i wywleczcie to przed tę palisadę. Przynieście też jakieś łańcuchy, im mocniejsze tym lepiej. I wiązki smoły. Szybko. I kosy. Ustawcie je na sztorc. Przydadzą się... - Grzeczny skoczył na palisadę. Musiał głośno wykrzyczeć swój plan. Musieli wszyscy się nań zgodzić.


- Te kurwy zaraz tu przyjdą i mają trolla!!! W końcu Góra i ja znajdziemy godnego przeciwnika, hehehe!!! – Grzecznemu kiszki wywracały się w bebechach, ale ludzie musieli poczuć się lepiej. - Są tu wozy. Zepniemy je łańcuchem, oblepimy łańcuch wiązkami smoły i jak się chuj pojawi, musimy sprawić by wozy zjechały i minęły go z dwóch stron, by łańcuch spętał mu nogi a smoła oblepiła. Wtedy go podpalimy a lepiej jeszcze, bo się chuj może przewróci. To da nam fory. Na pohybel skurwysynowi!

Tym razem odgłosów radości było więcej. Wozy już wyjeżdżały zza palisady a chłopaki biegli z kosami. Grzeczny wcisnął Górze największy młot, jaki kiedykolwiek widział, kowal chyba nie miałby nic naprzeciwko. Widły, cepy i kosy stanowiły dobre uzupełnienie posiadanego przez oddziały uzbrojenia. Nadchodziła godzina próby i bez znaczenia było do której dziesiątki kto należy. Ważne, że stoi po tej samej stronie barykady. Grzeczny skinął głową na pozostałych dziesiętników chcąc przedstawić im swój plan. Oby tym razem nie wdali się w pierdolenie. Mieli wszak gównianie mało czasu.


- Ja z Górą staniemy za barykadą, przed wozami. Powinno nas tam stanąć więcej. Najtwardsi skurwiele. Jak nadejdzie ta banda musimy zmusić trolla do tego, by nas zaatakował. To gówniana część planu. Jak się uda, poślemy wozy tak, by go minęły a łańcuch podciął. Jak się wypierdoli a oblepi smołą nadejdzie czas na szarżę. I podpalenie chuja. Musi nam się udać. Pamiętajcie musimy ich zmusić do ataku przez barykadę. Bo jak nas obejdą, to dupa.


Plan. Gówniany jak cała armia. Ale lepszy był taki, niż żaden...


.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline