Łohohoho, nie spodziewałem się aż takiego zainteresowania już pierwszego dnia
Już czuję, że być może będę zmuszony zrobić coś, czego bardzo nie lubię, czyli odrzucić tych graczy, którzy nadeślą karty na końcu - nie lubię tego robić, ale taka sesja powyżej pięciu graczy będzie już nieco chaotyczna.
Mam też inny pomysł, choć nie wiem, czy jako gracze się na niego zgodzicie - ci, którzy dołączą poza pierwszą piątką zostaną także zaakceptowani, ale - kolokwialnie mówiąc - będą pierwszymi w kolejce do odstrzału. Co o tym sądzicie?