Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-05-2012, 16:03   #115
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Septimus obserwował cały cyrk nieco bokiem. Zostawił w spokoju swoje igły, po bliższym przyjrzeniu się, balon nie wyglądał na aż tak tragicznie sfatygowany jak mu się zdawało, bywało gorzej, za to cała reszta niedawno zaliczyła bliski kontakt z gałęziami. Wziął za to linę, obwiązał się i zabezpieczył ją, prawie wypadła mu z ręki kiedy kot zaczął kląć nieludzko a pani bosman zareagowała wręcz błyskawicznie. Chociaż niewątpliwie miała ku temu powody sądząc po pozycji w jakiej chwilowo wisiał Iaculis.
- To ja sprawdzę co z rufą. - Wysapał Sep jak astmatyk po sprincie, w takim momencie wolał zejść z oczu uroczej Harkonnen. Dołożył obciążenie na drugi koniec liny i zszedł za burtę ocenić zniszczenia.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline