Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-05-2012, 14:15   #2
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Brynden podszedł do okiennicy obserwując miasto. Królewska Przystań była miastem dużym, pełnym sprzeczności i zdecydowanie niebezpiecznym. Poczynając od zwykłych zbójców ukrytych w ciemnych uliczkach, którymi akurat ser Brynden Sand najmniej się przejmował, wszakże nie mogli równać się wyszkolonemu rycerzowi, po zbójców zasiadających przy bogato zdobionych stołach, wydających rozkazy dotyczące poddanych Siedmiu Królestw.

W Czerwonej Twierdzy szerzyły się intrygi, wiele z nich było śmiertelnych. Przybył do miasta spotkać się z namiestnikiem, który najwyraźniej padł ofiarą jednej z gierek uprawianych na dworze.

Teoretycznie skoro to było już nieaktualne, mógłby wrócić do Dorne. Jednakże wracałby z niczym. Zmarnował tygodnie podróży i nie uśmiechało mu się ponownie pokonywanie tego dystansu, myśląc o zmarnowanej szansie. Trzeba było coś zrobić.

W ten sposób doszedł do wniosku, że pozostaje mu skorzystać z drugiego zaproszenia. Niezbyt wiele osób, mogło wiedzieć, że przybędzie do miasta, a nawet jeżeli spotkanie miałoby być tylko "towarzyskie" to przynajmniej miło spędzi czas ... a od jutra, zobaczy co uda mu się dowiedzie o Lordzie Doliny.

Do spotkania pozostało kilka godzin, które Sand spędził na przygotowaniach. Musiał zmyć z siebie trudy podróży.

Na spotkanie wybrał lekką zbroję. Nie krępowała ona ruchów i nie rzucała się tak w oczy. Z tego samego powodu wybrał płaszcz "podróżny". Wytrzymały, użytkowy co prawda nie był on z taniego materiału, ale koloryt sprawiał, że nie powinien się wyróżniać na ulicy. W Królewskiej Przystani było dużo rycerzy, lordów i kupców szukających szczęścia.

Przy pasie przywiesił swój wierny miecz, był rycerzem i pospólstwo musiało to wiedzieć. Jedyną dodatkową polisą, został sztylet ukryty w bucie. Lepiej być ostrożnym, niż później żałować ... jak mawiano w Dorne, a Brynden wiedział, że jest to prawda.

Tak przygotowany, mógł udać się na spotkanie. Miał jeszcze nadzieję, że uda mu się wcześniej obejrzeć tą knajpę ... ale jeżeli nie, to cóż ... przynajmniej pozna tajemniczego autorkę lub autora tej korespondencji ...
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline