Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2012, 11:04   #79
Pinhead
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację

Hayzowi wydawało się, że jest w sytuacji bez wyjścia. Z jednej strony bał się zaufać nieznanej organizacji mieniącej się obrońcą androidów, za z drugiej byli oni jego jedyną nadzieją i szansą na przeżycie w nowym dla niego świecie.
-Zrobicie to tu, w głębi? Tylko ostrożnie- powiedział z nietypową dla siebie niepewnością.
- Oczywiście, że tutaj - odparł jego rozmówca. - Musisz jednak nas dopuścić do swojego TAP-u. Zdjąć zabezpieczenia i firewalle.
Hayze zrobił to bardzo niechętnie, ale skoro powiedziało się “A”, trzeba powiedzieć i “B”
Stojący na przeciw niego cyfrowy awatar wyciągnął dłonie i położył je na głowie androida.
Z jego palców zaczęła wydobywać się delikatny dym, który zaczął wnikać w głowę androida.
Hayze poczuł się tak, jakby ktoś zaświecił mu w oczy potężnej mocy reflektorem. Uczucie to trwało zaledwie kilka sekund, ale pozostawiło trwały ślad w umyśle robota.
Wewnątrz jego rejestrów pojawiły się nowe programy, których przeznaczenia mógł się tylko domyślać, nowe ścieżki kodu oraz masa nowych informacji.
Hayze zdążył jednak tylko odebrać fakt zaistnienia nowych informacji wewnątrz jego TAP-u, gdy wszystko nagle zalała ciemność.
Zdążył jeszcze tylko ujrzeć wygasającą ikonę informującą o stanie akumulatorów zasilających.



Gdy nastąpiło przebudzenie Hayze przez chwilę był zdezorientowany, gdzie się znajduje. Kapiąca i szumiąca woda szybko uzmysłowiły mu i przypomniały, gdzie jest.
Działał na rezerwie i tylko dzięki temu jeszcze działał. Gdyby nie to, że jego model wyposażono w takie zabezpieczenie pewnie obudziłby się w jakimś warsztacie, fabryce lub złomowisku, jako przerobiony na jednostkę fizyczną.
Przez chwilę przeglądał informacje jakie zostały wgrane na jego TAP.
Była tam lista kontaktów. Zaufane kluby, hotele, wypożyczalnie samochodów, warsztaty, miejsca w Głębi i wiele innych użytecznych rzeczy. Najwyraźniej władze Rodziny obdarzyły go zaufaniem i otrzymał dostęp do ich bazy.
Na jego konto przelano też dwa tysiące kredytów. Nie było to dużo, ale na start w zupełności wystarczyło.
Na jego skrzynce pocztowej wisiała też wiadomość.
Gdy ją otworzył w uruchomił się zapis wideo w bardzo niskiej rozdzielczości i słabej jakości audio.


Robot o kulistej głowie poinformował go zimnym, syntetycznym głosem:
- Nie naładowałeś baterii i stąd problemy. Mamy jednak nadzieję, że wszystko się udało i nie będziesz miał problemów w najbliższym czasie. Zaszyj się gdzieś na kilka dni. My będziemy obserwować, co się wydarzy w tym czasie w wokół ciebie, w mediach i w Głębi. Przeliśmy ci niewielką kwotę na start. Traktuj to jako pożyczkę. Powinno wystarczyć na wynajęcie hotelu lub pokoju. Skontaktujemy się z tobą za kilka dni. Do tego czasu radzimy, byś powstrzymał się przed jakimiś większymi działaniami..


Przekaz skończył się i Hayze został sam na sam ze swoimi dylematami i problemami.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Pinhead jest offline