Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2012, 07:44   #68
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Ubawił się setnie widząc jak Imrak podchodzi topielca i kończy jego śmierdzący rybą żywot jednym cięciem. To było rzeczywiście zabawne. Żył sobie taki topielec ileś tam lat na bagniskach, a tu w parę chwil zginął przez łakomstwo. Tak był zajęty sarenką, że dał się podejść krasnoludowi, który z całym szacunkiem, jaki żywił Magnar do Imraka, mistrzem podchodów nie był. Gombrinson nie miał złudzeń, że w normalnych warunkach pewnie topielec by nawiał, a tak zamienił się w cuchnącą jak i za życia padlinę. To pozwalało sądzić, że sarenka którą był pożerał stanowiła dla niego nie lada gratkę. Zatem pewnie jak sugerował był Liszka nie topielec przetrącił jej kark, a coś inszego, co jednak zostawiło zwierzynę . Coś co było na tyle szybkie i silne by płochliwą sarnę dopaść.
Zastanawiając się nad tym popalał oszczędnie cygaro. Nie miał ich za dużo, a przed dotarciem do Middenheim braków raczej by nie uzupełnił.
Ich przypuszczenia co do grasującego po ostępach groźnego stwora niejako się potwierdziły, gdy znaleźli kolejną ubitą zwierzynę. Wkrótce potem usłyszeli z oddali dźwięk rogu.
- To zdaje się niedaleko. Rzućmy okiem może ktoś potrzebuje pomocy. Zwykle po to się dmie w róg. – Magnar przyjacielsko poklepał Liszkę po ramienia. – No tośmy wybrali kwalifikowaną większością. Nie masz wyjścia człowieku. Prowadź.
Po raz kolejny zwyciężył najgorszy z systemów, ale nic lepszego jak dotąd ludziska nie wymyślili.
 
Tom Atos jest offline