Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2012, 15:53   #21
Anvan
 
Reputacja: 1 Anvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znany
Riskan wraz z Zendarem skierowali się w stronę ryneczku.W mieście panował straszny tłok.Dotarcie do samej karczmy zajeło masę czasu a potem trzeba było się przeciskać przez tłum do lady.Riskan zamówił dwie kolejki whiskey.Potem zeszli do piwnicy gdzie było trochę więcej miejsca.Po drodze rozejrzał się po karczmie.Za nimi szedł jakiś dziwny koleś z wilkiem u boku.-Zawsze jakieś towarzystwo do picia-mruknął i ruszył dalej.

W piwnicy było zupełnie inaczej.Po pierwsze był bardzo zauważalny brak ochrony a kelnerami byli mężczyźni.Wszystkie meble były chłopskiej roboty, prawdopodobnie dlatego że gdyby zostały zniszczone w bójce nie było to zbyt wielką stratą.Wszystko dlatego że tutaj przychodzili głównie typowie spod ciemnej gwiazdy.

Riskan w mig dostrzegł wolny stolik więc doszli tam i usiedli.Czekając na whiskey Hoffeorn spojrzał na sąsiedni stolik, przy którym siedziało trzech drabów.Najwidoczniej tęskno było im do bójki ale niech tylko spróbują to zobaczą że się z nim nie zadziera.W końcu przyszedł kelner z whiskey.Po jednej kolejce doszedł do nich ten typ którego Riskan widział wcześniej.-Może być całkiem miły-pomyślał. Rzeczywiście po tym jak się przedstawił Vernon zamówił dla każdego miód.
Zaczęła się przyjemna rozmowa.
 
Anvan jest offline