Nic dodać, nic ująć
Zasadniczo wszystko co nie jest opisane, jest do opisania. Tak długo jak nikt nie jest w sprzeczności z wcześniejszymi postami jest ok i tyczy się to w równym stopniu Graczy co MG. Naturalnie jestem reformowalny - choć czasem wolno - i postaram się pisać tak by pasowała każdemu włącznie z tym, że części pozostawiać mogę więcej, innym mniej swobody. Nie jest to łatwe, bo i tak pisząc posta siedzę wciąż z 8 kartami postaci, by wyciągać z nich imiona, miejsca i wydarzenia, które sobie wymyśliliście tak by przygoda dla każdego miała głębi więcej. Ale traktuję tą sesję jako wyzwanie i nie zamierzam sobie ułatwiać
Hellian, ty się tak nie ciesz, bo jakiś buc i tak Ci go odebrał. Ponoć po całej zadymie ktoś przyłapał Waszą dwójkę sam na sam, niby wyjaśnialiście sobie sprawę, ale czemu bez koszul? Ja tam jednak nie wiem, o co chodziło, zresztą to dawno i nie prawda