Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2006, 17:10   #19
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
-Sztuczki?-zdziwił się kapłan-Pytaj Vincenza to wszak jego domena.
Johan odwrócił się spoglądając na kuglarza. zastanawiało go,co tez stało się tam na tej śnieżnej równinie, lecz skoro uczestnik nie zdradzał ni słowa, postanowił nie pytać. Za wcześnie spisał Tileańczyka na straty.
Tymczasem wszystkie konie dawały swe ostatnie siły by dotrzeć do źródeł światła. Johan również popędził konia, choć ten był wyraźnie w tyle za pozostałą trójką. Dodatkowe obciążenie w postaci krasnoluda robiło swoje. W miarę jak zbliżali się do domostw, w sercu kapłana robiło się cieplej. Nadzieja którą powoli tracił została odzyskana. Wszystko wskazywało, że dotarli na miejsce. Miasto wilka witało ich wyciem swych braci.
 
Glyph jest offline