Cytat:
Napisał behemot 4. Kopiowanie to najwyższa forma uznania, nie ma nic złego w wykorzystaniu cudzego scenariusza, może jedna z sesji w którą grałeś jako gracz ci się spodobała i chciałbyś ją powtórzyć jako MG. O tyle dobre, że wiesz co było dobre, nad czym popracować, gdzie gracze się blokują. |
Z większością punktów Behemota się zgadzam, mam tylko uwagę odnośnie tego. Jeżeli wykorzystujesz cudzą przygodę, to wypadałoby po sesji powiedzieć, kto jest autorem (albo jak się z nią zapoznałeś). Natomiast przed musisz zwrócić baczną uwagę na miejsca, gdzie gracze mogą zbłądzić. Prawie na pewno nie podejmą takich decyzji, jakie podjęła Twoja drużyna, gdy grałeś. W kluczowych momentach musisz te decyzje jakoś wymusić, albo być gotowym na inne rozwiązanie (w szczególności możesz być zmuszony improwizować). W najgorszym przypadku możesz zarządzić chwilę przerwy i na spokojnie przemyśleć sprawę. Byle nie w najbardziej emocjonującym momencie.