Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-05-2012, 16:14   #6
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cytat:
Napisał behemot Zobacz post
4. Kopiowanie to najwyższa forma uznania, nie ma nic złego w wykorzystaniu cudzego scenariusza, może jedna z sesji w którą grałeś jako gracz ci się spodobała i chciałbyś ją powtórzyć jako MG. O tyle dobre, że wiesz co było dobre, nad czym popracować, gdzie gracze się blokują.
Z większością punktów Behemota się zgadzam, mam tylko uwagę odnośnie tego. Jeżeli wykorzystujesz cudzą przygodę, to wypadałoby po sesji powiedzieć, kto jest autorem (albo jak się z nią zapoznałeś). Natomiast przed musisz zwrócić baczną uwagę na miejsca, gdzie gracze mogą zbłądzić. Prawie na pewno nie podejmą takich decyzji, jakie podjęła Twoja drużyna, gdy grałeś. W kluczowych momentach musisz te decyzje jakoś wymusić, albo być gotowym na inne rozwiązanie (w szczególności możesz być zmuszony improwizować). W najgorszym przypadku możesz zarządzić chwilę przerwy i na spokojnie przemyśleć sprawę. Byle nie w najbardziej emocjonującym momencie.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem