Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2012, 11:38   #31
Mizuki
 
Mizuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znany
Walka skończyła się niemal tak szybko jak zaczęła...
Teraz jednak poza uczuciem niepokoju towarzyszył paladynowi potężny ból w ramieniu. Wiele istnieje słów jakimi Stragos byłby w stanie opisać jego wymiar. Ani jednego jednak, którym mógłby się posłużyć publicznie mężczyzna o jego "statusie". I to w towarzystwie kobiet.
Twarz jego wygięła się w grymasie, kiedy prężył ramie odkładając na swe miejsce miecz i ciężki buzdygan. Z rozcięcia wypłynęły przy tym kolejne, soczyste hausty krwi.

- Nie mnie przyjacielu...- powiedział serdecznym, acz stanowczym tonem do kapłana, kiedy ten zbliżył się by obejrzeć jego rany. - Czarodziejka z Thay jest dla nas cenniejsza niż ramię skromnego sługi Księżycowej Panny. - wskazał podbródkiem na dogorywającą kobietę pozbawioną ramienia.
- Sprawdźcie czy jest jeszcze jakaś nadzieja. Jeśli tak, może będę wam w stanie pomóc kapłanie. Moja zdolności nie dorastają do pięt sługą Promienistego, jednak może wspólnymi siłami ?... Nie pozostawiajmy jej tak. Nie zamieniajmy się w ludzi, których tak bardzo się brzydzimy. - stwierdził stanowczo w kierunku pozostałych towarzyszy.
- Jesteście od tej chwili więźniami Simbul.- już bardziej władczo przemówił w kierunku przegranych. - Nie skazujcie się na męki większe, niż te, na które skazani byli nasi pobratymcy pochwyceni przez Thay. Odpowiedzcie na pytania a łaska zostanie wam okazana.
 
__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"
Mizuki jest offline