- Co tu się do kurwy nędzy wyprawia? - bosman spojrzał na Kossoriego oczekując odpowiedzi - Pijesz?
Muzyk zawahał się przez chwilę. Tylko chwilkę, potrzebną na uświadomienie sobie, że kapitan zupełnie nieregulaminowo walnął w kimę, Siódmy jest sam na sam z kapitan Silene, a pani bosman… cóż, wyglądało na to, że ta żelazna dama jest ,mimo pozorów, kobietą. Na tyle atrakcyjną by skusić pierwszego oficera Cienia. Cóż.
-Piję, jasne że piję – odparł szczerze – Moje szefostwo chyba nic przeciwko temu nie będzie dzisiaj mieć. A wasi oficerowie? Co, panie bosman? |