Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2012, 23:32   #216
Cell
 
Cell's Avatar
 
Reputacja: 1 Cell nie jest za bardzo znanyCell nie jest za bardzo znanyCell nie jest za bardzo znanyCell nie jest za bardzo znany
Victoria była zafascynowana powściągliwą mimiką uparcie ignorującego go dzikiego. Była tak zafascynowana, że nawet nie żenował jej kłopotliwy brak ubrania obcego...A przynajmniej nie żenował do momentu gdy nie zwróciła na to uwagi.

Zauważyła, że nagle ciemna twarzy mężczyzny rozluźniła się. Zasnął. To lekko otrzeźwiło medyczkę i uświadomiło ją, że sama również jest bardzo zmęczona. Strzeliła palcami, a jej dłoń rozświetlił bardzo wątły, biały płomień... Tak... To nadal nie była pełnia jej mocy magicznych. Nie da rdy pomóc nikomu, ani mężczyźnie, ani Jesterowi... Musiała zebrać siły. Jak się obudzi, czeka ją też ciężka analiza wraz z dwoma pozostałymi magikami na pokładzie.

Dźwignęła się na nogi i skierowała się do swojej kajuty. Kogokolwiek spotkała, kazała przekazać dowodzącym, że musi zregenerować siły. Coby nie ruszali biednego mechanika... i coby ją zawołali z ramach niebezpieczeństwa. Koniecznie. Coby się nie spóźniła.

Bo medyk nigdy nie może się spóźnić.
 

Ostatnio edytowane przez Cell : 20-05-2012 o 18:05.
Cell jest offline