Wstaję i przeciągam się. -Coś mnie w krzyżu łupie i gardło boli,kurwa przpizgało mnie przez tą noc.Bartłomiej wstajemy! lekkim szturchnięciem staram się go obudzić. -Czas się wygrzebać z tej piwnicy i zobaczyć czy jest tu coś ciekawego. Walczę z prowizoryczną barykadą żebym mógł wyjść z piwnicy.
__________________ Ja nie Tokarz Ja Marynarz jak Cię kopnę nie wytrzymasz! |