Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-05-2012, 11:42   #255
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dwóch żołnierzy padło. Alex nie przejmował się zbytnio tym, że jego udział w pokonaniu tej dwójki był niewielki. Celny strzał osłabił wroga i to było najważniejsze. Dokończeniem dzieła mogli się zająć inni. On w tym czasie ponownie załadował kuszę. Było rzeczą oczywistą, że na tej dwójce się nie skończy i kolejne bełty będą przeszywać powietrze i (jak miał nadzieję) ciała wrogów.

Ci, co pozostali do pokonania, nie popełnili wcześniejszego błędu, nie rozdzielili się. Skorzystali z bolesnej nauczki i połączyli siły.
Każdy doświadczony wojak wiedział, że podczas walki należy jak najlepiej wykorzystać swoją przewagę - zaskoczenia, miejsca, liczebności. W takiej sytuacji jak ta warto było zająć jakąś dogodną pozycję, znaleźć miejsce, gdzie tamci nie będą mogli wykorzystać całej swej siły, wreszcie poczekać cierpliwie, aż strzelcy wykorzystają swoje możliwości. Wszak najlepiej pokonać wroga zanim znajdzie się na odległość miecza.
Alex starannie wycelował i strzelił do przeciwnika znajdującego się w środku atakującego ich szeregu. Nie czekając na efekt strzału zaczął ponownie ładować kuszę.

Jak się niestety szybko okazało, nie wszyscy towarzysze Alexa znali te podstawowe, wspomniane wcześniej zasady. Wołodia jak szalony popędził do przodu. Całkiem jakby chciał zyskać uznanie w oczach spoglądającej na niego panienki, lub też za wszelką cenę szukał śmierci. Aliquam pospieszył za nim. Kolejny szaleniec.

Alex nie miał zamiaru iść w ich ślady. Ponownie dokładnie wycelował w kolejnego przeciwnika, tym razem jednego ze znajdujących się na skraju atakujących i nacisnął spust.
 
Kerm jest teraz online