Yerg obserwował całe zajście ze spokojem, ale do czasu. - Co do jednego Twardy ma rację - przemówił basowym głosem - Ta broń, topór i sztylet, są bardzo niebezpieczne. Bez urazy, Gracjanie, ale głupotą byłoby pozwolenie któremukolwiek z nas nosić takie coś. Nie obchodzi mnie, co ci się wydaje, że czujesz, czy też nie czujesz, a kim ty jesteś, żeby głosić nam nie wiadomo jakie prawidła o magii? Wiesz o niej tyle, co kilkuletnie dziecko o życiu. Ufam swoim oczom bardziej niż twojemu wyczuciu. Zabierajmy się stąd.
Ostatnio edytowane przez Ryder : 20-05-2012 o 20:52.
|