Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2012, 13:44   #426
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Gracjan powrót do zamku odbył w milczeniu. Nie musiał nic mówić. Po prostu zamierzał spokojnie odczekać. Chciał by gniew i złość która się w nim nagromadziła minęła. Zaczął zauważać, że sztylet wpływał jakoś na jego osąd, lecz sposób w jaki Twardy go potraktował nadal mu ubliżał. Nie wiedział co zrobić, lecz miał czas.
Co jakiś czas zerkał dyskretnie na łowczynię czarownic. Miał przeczucie że ta baba napyta mu biedy i zgubi go jakoś. Trzeba było trzymać się od niej z daleka.

Gdy dotarli do zamku Gracjan wysłuchał Lorda a potem udał się na spoczynek. Potrzebował ciszy i spokoju. Poza tym miał zbyt wiele wrażeń jak na noc. Był zbyt zmęczony.

Gdy tylko dotarł do komnaty zasnął. Śnił..o całej sytuacji w jaskini. Śnił o wyborach..jakich musi dokonać...
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline