Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2006, 08:41   #25
imported_Grom
 
Reputacja: 1 imported_Grom ma wyłączoną reputację
Morgrim ocknął się nagle z bólem i widział co się dzieje dookoła. Była zawieja, śnieg był dosłownie wszędzie. Mróz był ogromny i uciążliwy, pomógł jednak zakszepnąć krwi na jego ranach. Widział jak zbliżają się do świateł. Rzeczywiście zabudowania wyglądały na zamek. Morgrim nie dał rady nic powiedziać, jednak sięgnął do pasa, wyjął butelkę gorzały i zrobił dużego łyka. Kompani to zauważyli i zrobiło im się raźniej w duszy, wyglądało bowiem, że krasnoludowi się polepsza. Cała czwórka była już blisko zamku, gdy usłyszeli za sobą Chaotycznego Łowcę. Był on bardzo blisko, jednak nie mógł dotknąć żadnego z nich, gdyż wkroczyli oni w zasłonę światła. Słysząc przerażający jęk, zaczęli się cieszyć, że zdołali dotrzeć do tego zamku. Zaczęli dojeżdzać do bramy i wtedy ujżeli Athariel. Stała ona jakby oczekując ich. Szybko zauważyła co się stało i zaczęła stukać w bramę, natomiast reszta już ją dogoniła i stali razem.
Teraz oczekujemy postu Athariel....
 
imported_Grom jest offline