Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2012, 17:53   #258
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Któryś z kompanów zawołał kozaka, kiedy ten z furią w oczach biegł na spotkanie z przeciwnikami. Na szczęście kozak zdążył odskoczyć, zanim ktokolwiek otworzył ogień. Nie blokował nikomu pola widzenia ani też nie stał się przeszkodą dla pocisku. Na całe szczęście, wolał nie zarobić strzały w plecy, bo byłoby to iście niegodne zakończenie dnia.
Ostrzał był genialnym pomysłem, który w momencie uszczuplił grupę przeciwników. Wołodia nie spoglądał na kompanów i ich oponentów. Miał swój cel i to z nim się mierzył. Człek z mieczem wyglądał na szkolonego i zdyscyplinowanego. Wołodia nie czekał aż osobnik popisze się jakimś błyskawicznym cięciem i od razu natarł toporzyskiem. Potężny zamach poszedł z góry, zza pleców kozaka i gdyby trafił przeciwnika pewnie ściąłby go na dwie, równe połowy. Mąż jednak za czasu wyczytał intencje Kislevczyka i zdołał uskoczyć o krok w bok.

Sam nie pozostał dłużny. Jego miecz błyskawicznie świsnął w powietrzu poziomo, na wysokości jego piersi. Kozak był pochylony po wyprowadzonym zamachu, przez co stał się łatwym celem, ale na szczęście nie był tak powolny jak mogłoby się wydawać i również zdołał cudem uniknąć cięcia mieczem.
Wołodia przetoczył się w bok i w krótkiej chwili stanął na ugięte lekko nogi mierząc się wzrokiem z oponentem. Miał poważną twarz, drzewiec topora trzymał zaś pewnie i mocno gotując się na zadanie śmiercionośnego ciosu. Dwójka przeciwników, krótką chwilę badała się wzrokiem, lecz wiedzieli, że nie są na jakiej arenie i nikt tu nie będzie czekał. Wołodia pierwszy skoczył do ataku wyprowadzając cięcie skosem od dołu, co rzadko robi się toporem. Miał nadzieję, że zaskoczy przeciwnika i otworzy mu brzuch.
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!
Nefarius jest offline