Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2006, 10:02   #69
Bortasz
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Pora obiadu. Wyjdź przez salon skręć w lewo. Schodami na niższe piętro.
Bastion odezwał się po dość krótkim czasie. Iustus właśnie odkładał „Zbiór prawidłowości Życia” Tom pierwszy. Na półkę. Iustus poszedł według wskazówek Bastionu. Więcej nie było potrzebnych. Wystarczyło iści za śpieszącymi się uczniami. Wszedł za nimi do wielkiej stołówki. Było tutaj na oko około dwie setki uczniów w różnym wieku i różnej płci. Jedni młodsi i to znacznie od niego inni znacznie starsi. Kolejka uczniów podchodziła do stołu przechodząc wzdłuż niego i nakładając sobie swoje ulubione potrawy. Talerze i sztućce były na początku stołu. Jak zauważył Iustus niektórzy z uczniów podchodzili od razu do stołu siadali i próbowali stworzyć coś smaczniejszego niż kawałek gęstej kleistej papki. Niektórym nawet się udawało.

- Jesteś wreszcie!

Głos był kobiecy. Gdy Iustus się odwrócił zobaczył znaną już sobie bandę „Łobuziaków”. Na przedzie szła Anna. Wyraźnie nie zamierzała dać Iustusowi żadnych szans w tym starciu.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline