Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-05-2012, 11:23   #259
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Brak wózka sprawił iż Wujaszek kipiał cały ze złości, a gdy dostrzegł że jego przyjaciołom grozi niebezpieczeństwo sięgnął po broń i ruszył do boju. Szybkim wzrokiem ogarnął pole walki, i ruszył by pomóc rannemu Khazadowi. Zaszarżował na przeciwnika wywijając mieczem i modląc się w duchu by miecz mu nie wypadł z dłoni natarł. Proste cepy na chama, w końcu Anzelm był tylko śmieciarzem. Gdy przypuszczał atak darł się:

- Chamie niemyty, synu orczej dziwki gdzie mój wózeczek ?

Kolejny grad ciosów spadł na przeciwnika. W końcu ranny Khazad, więc trzeba mu pomóc a Wujaszek to umiał najlepiej.
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline