- Hmmm... Cześć... Przypuszczam, że tym razem nie uda mi się wymigać od pytań, mam rację? W każdym bądź razie na początek miał bym do ciebie bardzo wielką prośbę... Powiedz mi proszę cóż można tutaj zjeść ciekawego Jestem strasznie głodny, a prawdę mówiąc nie orientuję się co podają... Później odpowiem na twoje pytania... Iustus wciąż się uśmiechał. Nie ulegało wątpliwości, że był dziś w świetnym humorze i niemal nic nie było w stanie mu go popsuć. Ponadto Anna wydawała mu się dość sympatyczna, a poza tym wyjątkowo ładna co dodatkowo go cieszyło.
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |