Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-05-2012, 20:18   #96
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Mierzwa skinął głową na słowa Vogela.

- W końcu ktoś przejrzał tę gamratkę oprócz mnie. Magia to rzecz nieczysta. To wie każde dziecko w Kislevie. Nie da jej się poskromić za pomocą zgrabnego tyłka, pary cycków czy modrych oczu, jak tutaj zdają się nasi kompanii uważać. Tu trzeba żelaza i ognia. Jeśli będzie trzeba, to dziewczynę sam wezmę na spytki. Tymczasem poczekam, ale przy najmniejszej próbie nieposłuszeństwa... - nie dokończył pozwalając wybrzmieć słowom.

Ściszył głos i prawił dalej.
- Widzę, żeście człek dociekliwy, Panie Vogel. To wiedzcie, że Herr Albert Flick to uczeń. Zdolny człek, ale w księgach nie w życiu biegły. Nadto młody chłop, a ja wiem najlepiej, że kiedy kuśka przemawia rozum się chowa. A widzę, że naszemu Albercikowi to się amorów zachciało... Z tego jakieś nieszczęście może być.

- Uwolnić z klatki nikt poza czarodziejem chcieć nie będzie. Chyba, żeby wiedźma uroku użyła. Wtedy, nawet na siebie liczyć nie mogę. Wiesz co ze mną uczyniła...
 
kymil jest offline