Im dłużej tu stał, tym bardziej czuł się znudzony. Na początku chcieli skazać myśliwego, później sklepikarza, następnie pana Bonesa. A teraz jeszcze właściciela budki z frytkami. Dla niego sprawa wydawała się jasna. - Czy wy się słyszycie!? Na miejscu zdarzenia znalazły się cztery osoby. Zarówno pan Waller jak i pan Benson szli, jak co rano, otworzyć swoje sklepy. Co robił tu pan Redeker? Pan Bones nie jest w lepszej sytuacji, w dodatku ma broń. To chyba oczywiste, że musimy wybierać pomiędzy myśliwym a policjantem. Głos rozsądku mówi mi, że to myśliwy. Ale wszystko wskazuje na Bonesa, który nie ma nic na swoją obronę. Głosuję na Paula Bones, policjanta! |