Yamato siedział na fotelu. Do meczu było jeszcze masę czasu, telewizor nie działał, ogólnie nuda. Na spacer nie było sensu iść gdyż na zewnątrz wichura i ogólnie psia pogoda. Chciał iść pobiegać, potrenować gdzieś w lesie a tu cały czas sztorm... Żeby rozkręcić towarzystwo powiedział do pozostałych: -Panie i panowie co robimy?
Popatrzył na żonę. To już pięć lat po ślubie. |