Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-06-2012, 00:29   #10
D3wiant
 
Reputacja: 0 D3wiant nie jest zbyt sławny w tych okolicachD3wiant nie jest zbyt sławny w tych okolicachD3wiant nie jest zbyt sławny w tych okolicachD3wiant nie jest zbyt sławny w tych okolicach
-Ja pierdole. - Skwitował donośnie obecny stan północnego muru.
Właściwie to miał głęboko w dupie skąd wziął się ten jebany kamulec, który sterroryzował połowę miasta. Myśli Kozojeda krążyły mimowolnie wokół czułych objęć alkoholu.

Już miał wychodzić kiedy spostrzegł Beti z wgryzoną w jej nogę, głową umarlaka, która o dziwo jeszcze "żyła".
Nagle przypomniał sobie wszystkie te historie z wilkołakami i innymi kudłatymi ciulstwami.
Począł się więc zastanawiać jak to się zostaje tym całym zombie.

Momentalnie oprzytomniał. Chwycił pobliską tarczę, po czym obnażył swój bastardowy miecz. Niby miał ten swój cholerny napierśnik, ale z kobietami to nigdy nie wiadomo.
-Beti? - zwrócił się czule do klęczącej kurwy - Nic ci nie jest? Dobrze się, aby czujesz bo dość mizernie wyglądasz.

Broń trzyma w pogotowiu. Zajmie pozycję jak najdalej od okna i jak najbliżej drzwi wyjściowych. Będzie bacznie obserwować każde ruchy dziwki. W razie czego nie zawacha się machnąć pare razy ostrzem.
 

Ostatnio edytowane przez D3wiant : 13-06-2012 o 00:35.
D3wiant jest offline