Iustus wrócił do swojej komnaty i stanął przy biurku wodząc wzrokiem po wszystkich książkach. Postanowił zmienić trochę dziedzinę, gdyż "Prawidłowości życia trochę mu się przejadły". O ile pierwszy tom opisywał zagadnienie dość ogólnie i był nawet ciekawy, to już drugi tom podejmował temat daleko bardziej skrupulatnie i szybko zaczął go nudzić. Po jego przeczytaniu chciał już skończyć z tym cyklem, jednak Bastion nalegał, iż powinien przeczytać też tom 3 skoro już zaczął... I tak chcąc nie chcąc przeszedł przez cały tryptyk...
Teraz rozglądał się za czymś innym. Wkrótce znalazł księgę o ciekawie brzmiącym tytule: "Rozprawa o istocie ognia i ciepła". Od razu wziął się do czytania...
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |