Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2012, 17:23   #13
Agape
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Przed karczmą spotkali Zormega. Kiedy nekron zagadnął o przepustki, Pluskwa zasugerował ochoczo:
- Jak się ktoś będzie czepiał powiesz, że jesteś siostrzeńcem kapitana... No co tak patrzycie? Nie takie rzeczy teraz przechodzą.- skwitował, szczerze mając ochotę zobaczyć minę strażnika, który coś takiego usłyszy, co mogło się stać już za chwilę.

Niespodziewanie wielki kamień uszkadzając mury runął na koszary. Na kilka sekund goblina zamurowało. W jednej chwili wybierał się pogapić na bandę bezsilnych zombie pałętających się pod murami, a w następnej orientował, że ktoś celowo próbuje unicestwić miasto. Może i na zgniłkach się nie znał, ale każdy przecież coś tam o nich słyszał, głównie, że są powolne i głupie. Na pewno nie, że używają maszyn oblężniczych! To nie mogła być ich sprawka, ktoś zdecydowanie żywy albo przynajmniej myślący używał bandy zdechlaków niczym żołnierzy. Przełknął głośno ślinę.
- Lepiej się pospieszmy, chcę się jak najszybciej znaleźć na górze. Ma ktoś linę?- zapytał rzeczowo, 15 metrowa lina nagle wydała mu się wręcz niezbędna.

Pognał czym prędzej na plac wojskowy i dalej do magazynu żeby wydębić ją od kwatermistrza. Był absolutnie pewien, że trebusz wystrzeli ponownie, a potem jeszcze raz wywołując panikę i powiększając wyrwę w murze. Zanim fala nieumarłych wleje się przez przełamane umocnienia chciał korzystając z drabin znaleźć się na ich szczycie po południowej stronie, oczywiście w miarę możliwości razem ze zdobyczną liną i kotwiczką gdyby się dało. Niczego więcej nie potrzebował, wszystkie swoje rzeczy przezornie miał przy sobie, odkąd zrobiło się tłoczno nie zostawiał ich już w koszarach, za łatwo mogłyby zniknąć.
 

Ostatnio edytowane przez Agape : 14-06-2012 o 19:20.
Agape jest offline