Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2012, 00:19   #18
korwinlk
 
korwinlk's Avatar
 
Reputacja: 1 korwinlk nie jest za bardzo znanykorwinlk nie jest za bardzo znany
Cień podniecony wizją picia szedł przez biedną zabudowę. Ta jedna myśl zajęła go tak bardzo że gdy potrącił go młody nekron szukający swojego kota nawet nie zwrócił na to uwagi. A na uciekającego Niziołka nawet nie spojrzał.
Elficki dom prędzej usłyszał niż zobaczył trudno się dziwić z tego labiryntu trudno było cokolwiek dojrzeć, no może oprócz piętnasto metrowych murów. Gdy stanął w progu zobaczył że impreza już trwa. Rozstawiono długi stół na środku obszernej Sali. A na stole owoce, kiełbasa, żurek, wino i co najważniejsze jagodzianka. Towarzystwo przy stole hucznie ucztowało. Kilkoro z elfów przy stole układało krech z białego proszku. Cień wiedział że ten magiczny proszek pozwala na kontakt z duchami. Raz sam tego próbował jednak nie miał zamiaru tego powtarzać bo spacer po krainie umarłych nie należał do najprzyjemniejszych przeżyć jego życia. Gdzieś na górze słychać było słychać elfa który wprowadził się w stan wyroczni. Za stołem przy kominku siedział elfi bard dzierżący lutnię a na kolanach siedziała mu rudowłosa elfka. Bard był w tak zabawnej pozie że jednocześnie wychwalał jej wdzięki w piosence, grał i przytulał ją do siebie. Cień w podobny sposób chciał spędzić popołudnie. Tylko nie w takiej pozycji. Ale do popołudnia było jeszcze daleko. Najpierw chciał coś zjeść i wypić by wpaść w poetycki nastrój. Cień podszedł do stołu chwycił butelkę z jagodziankom wzniósł do góry i rzekł bracia za elfią potęgę. Za potęgę odpowiedziały dziesiątki gardeł. Poczym Cień z godnością przechylił butelkę i wypiwszy nie mniej niż połowę odstawił na stół. A pijąc nie uronił ani kropli bowiem była by to zła wróżba. Dobrom wiadomością dla jego umysłu było to że jagodzianka nie tylko jeszcze jest ale jest jej najlepsza odmiana. Ta cudowna magiczna odmiana która teoretycznie nie sposób się upić bowiem działa podobnie jak połączenie wódki z redbullem. Co prawda jeśli wypije się za dużo traci się władze we wszystkich członkach ciała ale utrzymuje pełną świadomość.

Poczym zobaczył starego przyjaciela i podszedł do niego. Jednak to Chentariel pierwszy się odezwał.

- Câunênā-wêt êlvanā. Dênnda-nâht o vêla-na. Vê-o-livrê da? (W tłumaczeniu na wspólny- Piękny dzień elfie. Dawno Cię nie widziałem, co u Ciebie?

-Câunênā-wêt ēldēŗa fŗīēndā. Īmā hīeŗdā-na thīīs ūņāīīmēd-na tõwēņā. Fõrtūnēn šmīīlēs-na ņoo nēčŗomāņtīš šīīģnā. �-īīt-nā dŗīīņķ-na tēļļā yõūŗa štõŗy.Piękny dzieņ stary przyjacielu. w służbie wojskowej w tym bezimiennym miasteczku jestem. Szczęście sprzyja nie ma żadnych nekromantów w pobliżu. Usiądż napijmy się i opowiedz mi swoje dzieje.
 
korwinlk jest offline