Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2012, 18:51   #49
Sketch
 
Sketch's Avatar
 
Reputacja: 1 Sketch nie jest za bardzo znanySketch nie jest za bardzo znany
- I kupa. - Skomentował krótko. Dołączył również do tego śmiech, nierozłączny wręcz podczas tej podróży. - Jeśli owego ścierwa jest więcej to jesteśmy w dupie. - Stwierdził całkiem oczywisty fakt, aczkolwiek tonem kompletnie nie pasującym do sytuacji. Tonem będącym mieszanką obojętności i niepewności.

To co zaatakowało kusznika było mu dziwnie znajome. Bynajmniej nie mógł wyczuć co to dokładnie, aczkolwiek obecność tego czegoś mogła być podobna do...

Czy się bał? Niekoniecznie. Nie takie rzeczy widywał w swym dość długim żywocie. Ponadto nie miał zamiaru nadstawiać za kogoś karku. Jeśli zaszła by potrzeba opuścił by nic nieznaczących ludzi i całą tą śmieszną karawanę. Odszedłby nawet nie zaszczycając ich przelotnym spojrzeniem. Po prostu zrobiłby to co należało by zrobić.
- Nie lza tak podchodzić bo i jeszcze coś wyskoczy kretyni. Wilkołak albo co gorszego... pijany drwal. - Rzuciwszy do ciekawskich gapiów rozsiadł się wygodnie i obserwował z uśmiechem na twarzy.
 

Ostatnio edytowane przez Sketch : 18-06-2012 o 19:07.
Sketch jest offline