Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2012, 19:16   #143
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Detlef spojrzał na krasnoludkę, potem na Knuta.
- Ciekawe co tobie by się śniło - powiedział - jakby cię żywcem złożyli do grobu. Z pewnością nie Shallya.
Sięgnął do plecaka.
- Woda z pewnością jest lepsza, niż gorzała, po tak długim poście - stwierdził - ale źle by to o gościnności naszej świadczyło, gdybyś pomyślała, że ci czego skąpimy.
Podał jej bukłak z winem.
- Na przebudzenie wino lepsze, by z jednej skrajności w drugą nie przeskoczyć - powiedział. - A zamiast o bogach ciemności rozmawiać, bo to ani czas sposobny, ani miejsce, lepiej zastanówmy się, co zrobić z tą spaczeniową wodą. Zaatakować orki, czy wymknąć się schodami, załatać otwór, a potem w mieście pomocy szukać.
- Te gobliny, o których mówiłaś - ponownie zwrócił się do krasnoludki - pewnie przed większą grupą orków szły. Ledwo ty w sen zapadłaś, to orki się zjawiły. A ten zdrajca, co z naszyjnikiem uciekał, musiał się na nie natknąć gdy z jaskini wybiegał.
 
Kerm jest offline