Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2012, 20:40   #26
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Lidia ruszyła ku katedrze. Bez większych problemów weszła o wnętrza. Czujnik nie reagował do puki nie zbliżyła się do ściany zza ołtarzem. Pokazywał wtedy liczbę 32. Gdy skierowała się w lewo liczba zmniejszyła się do 26, a mała dioda pod ekranem zaczęła delikatnie błyskać.
Tomek trafił w dziesiątkę. Już na dziedzińcu wewnętrznym czujnik pokazywał numer 40, a gdy podjechał do zamkniętych drzwi kaplicy św. Gereona liczba spadała do 5, a dioda pod ekranem błyskała jak szalona.
To zwróciło uwagę strażnika stojącego przy wejściu do wnętrza. Uprzejmie oprosił Tomka o wyłączenie uradzenia i ostrzegł iż jeżeli chce robić zdjęcia musi wykupić karnet. Zaraz potem zapytał jeszcze czy potrzebuje jakiejś pomocy, bo schody są tu strome i jeśli trzeba zawoła mu jakiegoś przewodnika, by mógł się swobodniej poruszać po zamku.
- Widzi pan - ciągnął dalej stróż. - Mam brata, też na wózku jeździ, ale zasuwa aż się za nim kurzy. Potrafi się sam dostać po schodach na piętrze, bo widy w bloku nie ma, ale jak jedzie do mnie, a mieszkam w kamienicy za nic nie dostanie się do mnie, a mieszkam na piątym, czyli nie tak wysoko. Tutaj stopnie koślawe jak i u mnie. Nie chce się narzucać, po prostu znam sytuacje prawie z pierwszej ręki

 
__________________
Gallifrey Falls No More!

Ostatnio edytowane przez Dragor : 18-06-2012 o 20:44.
Dragor jest offline