Joan zagryzła w zamyśleniu kciuk i zaproponowała Dennisonowi: To może spróbuję ich podpytać o co chodzi? Może coś mi powiedzą, a może coś mi się uda wywnioskować? A może zostaliśmy zdekonspirowani i chcą mieć na nas oko? Hmm ... Czy to za duże ryzyko? - nie była pewna, co ma zrobić. Miała co prawda dokumenty, ale było późno. Obawiała się ewentualnych reakcji żołnierzy. Z drugiej strony warto było wiedzieć - To jak? Próbuję ich oczarować, czy nie rzucamy się w oczy? - dopytała towarzysza. Najważniejsze pytanie brzmiało jednak - dlaczego Rosjanie ustawiają ciężki sprzęt tak blisko zamieszkałego głownie przez amerykanów Łabędzia?
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
Ostatnio edytowane przez F.leja : 20-06-2012 o 10:44.
|