O ja pierdole. Wypierdalać! - Krzyknął sam nie wie po co? Przecież te truposze nic nie rozumieją... chyba. Stracił już broń, ma jedynie scyzoryk w kieszeni. Wyciąga go w tej chwili, za wiele nim nie zrobi ale lepsze to niż nic. Cały czas się cofa, przyglądając się poczynaniom truposza oraz rozglądając się za czymkolwiek, jakimś nożem albo nawet patelnią, żeby ostro przypieprzyć. |