Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2006, 21:16   #43
Kedrick
 
Reputacja: 1 Kedrick ma wyłączoną reputację
[hide:5e7e6bd4a5]Zakrztusił się nieco, słysząc z kim ma spac w łóżku. "Pięknie!. Zawsze mi się ten kapłanek podobał, a mam z nim... spac w łożu. Wręcz cudownie! Chyba zanosi się na noc spędzoną poza łożem. A zresztą... może rozejrzę się po zamku?"
-Wiesz co, Morgrim? Zróbmy odwrotnie. Wolę... z nim nie spac. Ty się z nim połóż, a ja zajmę twój pokój. Znam parę sztuczek na nieprzyjemnych gospodarzy... - Tu uśmiechnął się złowrogo. A zresztą -spoważniał- znacie dobrze moje skłonności.

***

Drobne epizody z życia Vinceza

Widział już wiele męskich torsów. Wiele. Lecz nigdy... tak pięknego. Z miejsca się w nim zakochał. Dotąd szeptał Mu wiele czułych słówek, ale nigdy, nigdy dotąd nie zaskoczył go w środku nocy, samotnego w łóżku. -Nie bój się, nic Ci nie zrobię... - szepnął mu namiętnie do ucha arcykapłan Raola, Gerhardt.

Brudna, portowa tawerna. Pomiędzy ławami kręcą się półnagie, ciemnoskóre niewolniczki zwane przez właściciela "dziewkami służebnymi", choc można je też nazywac śmiało mianem "niewolnic". Schwytane w dalekiej Arabii, sprzedane w Tilei, kupione w niej, przywiezione do Altdorfu. Miał z ich panem, Yorukiem (Kitajczykiem), wiele do omówienia...

Ciąg dalszy nastąpi [/hide:5e7e6bd4a5]
 
__________________
Popierajmy Arcyksiężną Milly!
Kedrick jest offline