Nie uważał żeby ten pomysł był zły,nawet się cieszył."Ale chyba raczej tej nocy będę czuwał ostrożności nigdy nie za wiele".Następnie rzekł do Morgrima: -Ja się zgadzam.I chyba nasi wybawiciele gdyby chcieli nam coś zrobić to im się nie uda,bo gdy będą chcieli zrobić coś mi lub wam,nie wątpię że sami się potraficie obronić,ja w każdym razie nie dam się zajść "od tyłu".Moja strzała przebije każde zagrażające nam gardło! -uważał ,że sprosta każdemu przeciwnikowi,przynajmniej tak mu się wydawało....
W głębi ducha myślał że Morgrim trochę przesadził mówiąc że będą chcieli nas zabić w śnie , w każdym razie nie Ciriona bo on nie będzie spał.....
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |