Wątek: Wieża gromów
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2006, 08:43   #43
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Olbrzym przystanął na słowa krasnoluda nieco zdziwiony, ale po chwili wzruszył ramionami :
- Jak tam chcesz. Możemy iść i teraz.
Przydługi monolog Rolanda skwitował tylko wzniesieniem oczu do góry i słowami :
- O bogowie jeszcze jedna łamaga. Weź chociaż te srebrniki i kup jakieś żarcie na drogę. Czy wy w ogóle macie jakąsik broń ? – machnął zrezygnowany ręką.
- Choć Therros poszukamy cośik u ciebie w kuźni.
Stwierdził wychodząc do warsztatu.
Warsztat krasnoluda był nieopodal i choć może nie było to najczystsze miejsce, ale za to porządek panował w nim wzorowy, także nawet ktoś tam nie pracujący nie miał większych problemów w odszukaniu solidnej, okrągłej i obitej blachą drewnianej tarczy, którą Kurt zaraz założył sobie na plecy. Dobrał też dwie mniejsze dla kompanów. Z innego miejsca ze stojaka wybrał sobie solidny, długi jak jego ramię, buzdygan. Postał tam chwilę przebierając w broni i wyciągną jeszcze krótki korbacz z jedną kulą na łańcuchu, mieczyk dla Marvina i nieco większy dla Rolanda. Pod kolejną ścianą sięgnął po metalowe nagolenniki dla siebie. Akurat w zbroje warsztat krasnoluda był dość ubogi. Ze ściany ściągnął jeszcze pojemny bukłak z zszytej koźlej skóry. Tak wyekwipowany wrócił do karczmy i rzucił tarcze i miecze na stół.
- Bierta, to i możemy ruszać.
 
Tom Atos jest offline