Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-07-2012, 10:20   #90
Darth
 
Darth's Avatar
 
Reputacja: 1 Darth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłość
Agarth zastanawiał się przez chwilę. Jeżeli miał się bawić w gry szalonego naukowca, musiał dokładnie rozważyć swoje możliwości. Tak więc zanim zaczął rozejrzał się uważnie i dokładnie po całym pomieszczeniu. Planował zbadać każdy kąt w poszukiwaniu ukrytych pułapek, wrogów oraz innym interesujących rzeczy.
Pomieszczenie było czyste od pułapek, oczywiście jeżeli, żadna z tablic kontrolnych nie była jakąś wymyślną pułapką- to jednak nie było już na głowę wojownika. W katach i szafach nie czaili się też żadni ukryci wojownicy ninja czy demony z piekła rodem, sielanka można by rzec. Jedyną ciekawą rzeczą którą znalazł najemnik była krótka, nabazgrana widocznie w pośpiechu notatka rzucona bez ładu i składu na podłogę.
-” Jako jedyny przełamał obrożę, interesujące, zamknąć i poddać obserwacji.”- jednak dla Agartha nie miało to jakieś szczególnej wartości naukowej.
W pomieszczeniu było nadzwyczaj spokojnie. Aż dziw. Ensis jednak się tym nie przejmował. W tej chwili brakowało mu sił na następną walkę. Znalezionej notatce poświęcił zaledwie moment. Prawdopodobnie dotyczyła ona ptaszka w klatce w drugim pomieszczeniu, ale tym mógł się zająć później. Wzdychając ciężko podszedł do konsoli i nacisnął przycisk z napisem START. Nie było czego odwlekać.
Coś zabrzęczało, huknęło i maszynka cicho bucząc zaczęła pracować. Gdy tak się stało na szybkie oddzielającej pistolety wycelowane w lachrymy pojawił się ekranik, na którym migały jakieś liczby i literki. Po chwili jeden z pistoletów strzelił w lachryme która zaświeciła się na czerwono, zaś na ekranie pojawił się napis “ CZERWONY, po czym kolejny “ DWA PRZYCISKI. Widać zagadka była swego rodzaju rebusem... tylko połączenie których dwóch guzików mogło dać czerwień?
Najemnik zastanowił się przez moment. Kiedy uwzględniło się że twórcą tej zagadki był sadystyczny szaleniec, odpowiedź przychodziła do głowy raczej prosto.
- Człowiek i nóż - wyszeptał pod nosem Agarth - dają czerwień krwi. - dokończył naciskając dwa przyciski w tej właśnie kolejności.
Coś zapiszczało, a na ekranie pojawił się duży napis “ POPRAWNIE.”. Wtedy też Agarth zobaczył że coś w mechanizmie między lachrymami porusza się, chyba jakaś belka była usuwana. Widać było trzeba odgadnąć kilka kolorów by usunąć wszystkie belki. PO chwili kolejny pistolet strzelił w magiczny kryształ tym razem wywołując niebieski kolor. “ TRZY PRZYCISKI”- mówiła informacja na ekranie w związku z tą barwą.
Tym razem Agarth musiał zastanowić się nieco dłużej. Przez moment formułował różne kombinacje w swojej głowie. Błąd mógł się skończyć dla niego śmiercią.
- Hmm. Chmura i błyskawica dają burzę. - szeptał - A słońce po burzy daje błękit nieba. - po czym znów nacisnął przyciski w tejże właśnie kolejności.
Maszyna zawarczała a po chwili na ekranie wyświetlił się wielki napis “Odpowiedź niepoprawna, pozostały dwie szanse.”, po chwili zaś wyświetliła się najpierw chmura, oznaczona symbolem dobrego guzika, potem błyskawica oznaczona tak samo, lecz słońce było przekreślone.
Ensis wahał się przez naprawdę długi moment nie mogąc się zdecydować. W końcu, po długim namyśle, nacisnął po kolei chmurę, błyskawicę i miskę, uznając że jedyną inną błękitną rzeczą może być woda zebrana do miski.
I tym razem maszyna wyświetliła komunikat o poprawności sekwencji. Widać szalony naukowiec który stworzył maszynkę nie przepadał za błękitem nieba, ale woda podstawowy składnik badawczy był mu jak najbardziej znany. Gdy maszynka powtórzyła cała sekwencję znowu lachryma zaświeciła się inną barwą - tym razem czarnym kolorem, zaś by go opisać użyć było trzeba trzech symboli z panelu.
Znów parę sekund zastanowienia ze strony najemnika. Mamrocząc coś pod nosem, w końcu zdecydował się na trzy przyciski: człowieka, nóż i kostuchę, które dają śmierć i czerń żałoby.
Tym razem znowu pierwszy wybór okazał się błędny, a maszyna wyświetliła komunikat pokazujący że pozostała już tylko jedna próba. Jak się okazało człowiek i kostucha były dobrym wyborem, jednak nóż nie pasował do układanki.
Agarth znów zastanowił się przez moment. Następnie nacisnął następujące przyciski: człowiek, płomień i kostuchę. To zaś dawało sczerniałego trupa.
Maszynka zaklekotała i po chwili wyczekiwania okazała się to być poprawna odpowiedź. Coś strzeliło kilka razy, a po klatce która otwierały poprawne odpowiedzi przeszły wyładowania magiczne, zapewne rebusy zbliżały się ku końcowi. Następnym kolorem był zaś zielony... który opisywały aż cztery guziki.
Najemnik zastanowił się przez dłuższą chwilę, wahając się. W końcu nacisnął przyciski doniczki, nasion, człowieka i słońca. Stwierdził bowiem że nasionka w doniczce pod opieką człowieka i odrobiny słońca dadzą zieloną roślinkę.
I okazało się to odpowiedzią poprawną! Buchnęła para a klatka uniosła się w górę, odsłaniając przycisk, który zapewne otwierał klatkę stwora. Ponadto szyba ochrona odsunęła się pozwalając zejść po małych schodkach w stronę guzika.
Agarth parsknął śmiechem. Jeżeli ktokolwiek spodziewał się że zejdzie po schodkach i naciśnie guzik niewiadomego pochodzenia w laboratorium szalonego naukowca, to bardzo się mylił. Przywołał do ręki zakończony niewielkim ciężarkiem łańcuch i cisnął go w ten sposób by nacisnął on przycisk.
Łańcuch uderzył o przycisk zaś z pokoju za plecami najemnika, dało się słyszeć zgrzyt unoszonych krat, najwidoczniej udało mu się uwolnić dziwaczne stworzenie, teraz było trzeba wyegzekwować część umowy stwora.
Agarth postanowił więc wrócić do jaskini ze stworkiem i sprawić by ten mu pomógł. Może przy okazji trochę odpocznie by zregenerować siły? W tym stanie nie było możliwości by był w jakikolwiek sposób przydatny reszcie.
 
__________________
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Niccolo Machiavelli
Darth jest offline