Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2006, 17:33   #49
imported_Peach
 
Reputacja: 1 imported_Peach ma wyłączoną reputację
Elfka podeszła do swojego łóżka. Wyjęła z pochwy swój pięknie zdobiony miecz, po czym spojrzała na jego ostrze, a potem na kompanów.
- No, wreszcie możemy spokojnie porozmawiać...- dziewczyna spojrzała na zamknięte drzwi - Nie wiem jak wy, ale jak dla mnie dzieje się tutaj coś dziwnego...Słyszeliście odźwiernego...Konie były czymś cholernie przerażone...A to białe "coś", co widziałam, to nie był na pewno wytwów mojej wyobraźni...Zresztą, wy również to widzięliście...Poza tym ten baron jest trochę dziwny...Powiedziałabym też, że jego córka wygląda raczej na taką której można by zaufać...Bezsenność i przypadkowe znalezienie ans przez nią jakoś do mnie nie trafia - Athariel zmarszczyła brwi - Wydaje mi się że zwiad nie jest dobrym pomysłem, Vincez..Jeśli ktoś cię nakryje w nocy, to w najlepszym przypadku zostaniemy strąd wygnani...A w taką zamieć nie chce mi się stąd ruszać...Pozostaje nam chyba tylko iść spać i czekać aż nawałnica minie....I czekać na rozwój wydarzeń...Ale bez tego... - dziewczyna teatralnym gestem pomachała swoim lekkim mieczem -...dzisiaj nie zasnę...
Spojrzała na towarzyszy. Czekała na to, co mają do powiedzenia. Zdjęła swój kaftan i koszulę odkrywając przez chwilę przed kompanami swój nagi, wspaniały biust po czym szybko nakryła się kocem. Uśmiechnęła się do nich żarliwie - widziała że zatrzymali swój wzrok na jej piersiach.
 
imported_Peach jest offline