-Z nigo nie ma żadnego pożytku ,jeszcze zdechnie w celi. Zresztą ja wykonuje tylko rozkazy ,chcesz rozmawiać to rób to z baronem Motego.
Straznik był już o krok od ciebie i nawet lada nie była zasłoną -Osobiście porozmawiam z baronem. Przecież ostatnim razem obiecał mi...mam nadzieje ,że to tylko... - jąkał siestarzec coraz bledszy na twarzy a tymbrdziej widząc twój wzrok
[user=2246]Teraz albo zaczniesz coś robić albo następny post to bedzie juz zakucie ciebie ,bo on stoi juz za blisko ,a wymiana zdań dosć trwa[/user]
__________________ Great men are forged in fire
it is the privilege of lesser men to light the flame |