Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2012, 21:40   #150
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Mierzwa opatrzony jako tako przez elfkę lustrował resztki obozowiska. Co i rusz popijał małymi łyczkami horyłkę ku serca pokrzepieniu. "Zawsze to jakoś lepiej człowiekowi na obczyźnie" - pomyślał rzewnie kozak.

Wziął od Lothara kawałek koniny i żuł w milczeniu oparty o głaz z drugiej strony. Milczał, we łbie mu nadal huczało. Głuchota nie odchodziła precz. Nie pozostało mu, więc innego jak podsumować wydarzenia ostatnich paru godzin.

"Wychodzi, że mała suka omamiła nas wszystkich. Tak samo jak mnie opętała urokiem, gdy, jak głupi chciałem ją wyswobodzić. Magików na pal albo konno ciągać jak mawiał książę Swarog".


***

Leniwie przyglądał się jak krasnolud z myśliwym skrobią na ziemi jakieś koślawe znaki. Ni w ząb rozumiał co tam pisali. Wiedział jedynie, że o coś chodzi. "A jak nie wiadomo co chodzi, to chodzi pieniądze" - jak mawiali w chorągwi pancernej starego Sępa von Antary.

Wtem dojrzał jak Elise pokazuje coś reszcie. I aż zakrztusił się horyłką.

- Ta mała kurwa wróciła! - zakrzyknął, choć i tak nikt go przecież nie słyszał. - Już ja Ci pokażę gamratko nocne gusła!

Pochwycił witkę leszczyny i wyrwał jednym ruchem wraz korzeniami. Szybko zbliżył się do klatki roztrącając kamratów stojących na drodze.

- Ku przestrodze wiedźmo! Naści pięć solidnych razów! Diablico!


Mężczyzna zamachnął się solidnie.

- Czarowników palić trzeba a nie dokarmiać!
 

Ostatnio edytowane przez kymil : 11-07-2012 o 21:42.
kymil jest offline