Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2012, 14:55   #24
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Czuł się cholernie nieswojo, a jego intuicja podpowiadała mu że to jest jakiś podstęp. Czego tak naprawdę chciał Tony Shaw. To wszystko było jakby zbyt dystyngowanie, oficjalnie... Tak sztywno. Drażniło go to niemiłosiernie, ale starał się trzymać nerwy na wodzy. Bycie neurotykiem to trochę jak siedzenie na bombie. Pytaniem o walki Shaw o mało co jej nie zdetonował.
- Nie rozumiem o czym pan mówi, panie Shaw - odparł stanowczo - Jeśli ma Pan na myśli drobne sprzeczki, to jak to na ulicy... Zdarzają się - dodał z wymuszonym uśmiechem, unosząc lekko podbródek by wyeksponować swój opatrunek na nosie, a po chwili szybko przeskoczył na inny temat - Co do polecenia, to dostałem wizytówkę od dziennikarki z Daily Stories. Ponoć pomaga pan takim jak ja. Zabawne, ale aż w to uwierzyłem. Zastanawiam się jak chce pan tego dokonać, wobec kogoś z tak brudną przeszłością jak moja. Dlatego zamieniam się w słuch, i lepiej niech będzie to coś sensownego... Nie chcemy przecież kolejnej... sprzeczki - uśmiechnął się po raz kolejny, tym razem już szczerze, od siebie. Rozsiadł się wygodniej. Czuł się jak w telewizji śniadaniowej, a tacy gogusie szpanerzy jak ten udający biznesmena z troską typ za ładnym biurkiem, wywoływali w nim co najwyżej uczucie pogardy. Mimo wszystko był nadal ciekaw, co do zaoferowania ma dla niego Tony Shaw.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline