Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2012, 23:36   #26
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
To była kurde jakaś groteska, kilku obcych facetów, w tym jeden nieźle zakolczykowany a drugi obity na mordzie i oczywiście wszyscy spotykają się na 46. ulicy pod numerem 23, gdzie stoi czarnuch z pistoletem maszynowym i metrem kabla do nadgarstka. A Tony Shaw oczywiście na nich czeka.

Tony Shaw tymi swoimi oczami trochę go zaszokował. Nie wiedział co miał tam nawszczepianie. W myślach to on raczej nie czyta, ale kto oprócz niego może coś wiedzieć. A swoją drogą to i owo by się przydało, zaczynając od tego neuralnego no... o, procesora.

Lokal też swoją drogą niezły. Podobnie urządziła sobie ta baba co ją nam do budy przysłali, tylko te kurwa zdobienia od razu się u niej ścierały... Kurde, po co facet jak Shaw, co ma wszystko, i może mieć najlepszych ludzi w tym mieście, albo jak ten czarnuch co nas wprowadził, to po jaką cholerę rozsiewa jakieś wizytówki i zgarnia ostatnie ofiary z Brooklynu?

Dla Janka ta sytuacja wyglądała jak bajka, jak los wygrany na loterii. Do której niestety został dołączony regulamin małym druczkiem na dziesięciu stronach A4. Ale kiedyś trzeba umrzeć nie?
Ale to śmierdziało, sam rozdaje wizytówki i jeszcze się pyta od kogo, likwidacja świadków czy co?

Janek cały czas trzymał dłonie na wierzchu, nie jak zwykle w kieszeniach.

-Ekhem, ja jestem Janek, mówią na mnie Johnny, jestem to od niedawna. W jaki sposób mamy się wykazać, żeby zasłużyć na nagrodę?
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline