"Razjel..." pomyślała półelfka. Chciała go poznać, tak jak i resztę wybrańców, ale do tego jednego czuła coś więcej niż tylko chęć zapoznania się z nim. Smutna wróciła do komnaty ze smokami, trzymając w ręce jajo, które się lekko poruszyło.
-Będziesz się zwał Riddle... Będzie pasowało zarówno do dziewczynki jak i chłopca - powiedziała po cichu do jaja. Zobaczywszy leżącego na ziemi maga podbiegła do niego
-Co się stało? - miała przerażoną mine. Bała się o maga jak nie bała się o nikogo innego do tej pory.
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |