Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-07-2012, 08:51   #19
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Dla Rolanda, tych wszystkich rozważań, było zdecydowanie za dużo. W pewnym momencie już tylko siedział, patrzył durnym wzrokiem i jedyne co robił, to raz po raz drapał się po jajkach.
-Eee… yyy – w końcu się mądrze odezwał. - Ja was już nie rozumiem. Gadacie tyle, że nic z tego nie ma. Głupie. Jak nie spalić, by ich łbów nie było widać, to do worów i spuścić rzeką. A co do szamba, które wspomniałaś - zerknął na Aelianę. - To tak jak zrobić kupę w rzece! Kupa jest, kupa płynie i kupy nie ma! Była sprawa, nie ma sprawy. Ale róbta, co chceta, jak żeście mądrzejsze. - Rzekł Roland, jednak osiłek, pewnie nie do końca zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Choć w oczach niektórych zdawało mu się widzieć, że jego plan przypadł do gustu. Z pewnością nie były to jednak oczy kobiet. Dlatego wsparcia planu szukał w tej, jak to uważał, mądrzejszej części ekipy. Rozglądając się po nich z tępym, nie pasującym do powagi sytuacji, uśmiechem.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 20-07-2012 o 08:58.
AJT jest offline