Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2012, 09:48   #522
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wrogów było mrowie. Oczywiście nie tysiące, ale i tak zdecydowanie zbyt dużo, jak na możliwości obrońców twierdzy. Teoretycznie przynajmniej grube mury i mocne bramy wyrównywały taką przewagę, ale po stronie napastników był paskudnie wyglądający olbrzym i jeszcze paskudniej wyglądające działo. Szczególnie to ostatnie nie przypadło Gottwinowi do gustu. Olbrzym, by narobić szkód, musiałby podejść bliżej, a wtedy można by go naszpikować strzałami czy bełtami. Z działem tak dobrze nie było. Mogło strzelać z dużej odległości, a strzelcy na murach mogli sobie tylko popatrzeć, lub postrzelać w powietrze, nie bardzo wierząc w to, że trafią w olbrzyma lub jednego z kanonierów.

Kolejny wystrzał wstrząsnął okolicą i Gottwin zaczął się zastanawiać, co się stanie z twierdzą, gdy tamci nabiorą wprawy i kolejny pocisk trafi w mury, lub w bramę. Miał tylko nadzieję, że wstrząsy nie zrzucą go ze stanowiska na ziemię.
 
Kerm jest offline