Virana
Czarodziejka wstała przeciągając się jak kocica. Mrucząc przy tym także po kociemu. - Wiecie co? - zagadnęła - Wczoraj łupiąc skarby zapomnieliśmy o tej rzeźbę z amuletem. Trzeba by ją zbadać.
Potem usidła i jeszcze raz zaczęła studiować zwoje, starając się unikać pułapek jakie mógł zastawić w tekście starożytnym .. |