Adia cały czas śledząc przebieg akcji, z zamiarem ''w razie czego'' odwróciła na moment głowe aby zobaczyć co kombinuje Mruk. Widząc jak zasypia, dziewczyna uśmiechneła się pod nosem. Będziemy musieli go nosić jak będzie ciągle spał - pomyślała - No nic ciekawe jak stąd się wydostaniemy i te dziwne stwory może coś zwabia, na coś czekają. Podejrzewam że maja związek z czymś co zrobiliśmy zanim znalezlismy się tu. To by musiało być coś naprawde ważnego. Szkoda ze nie pamiętam co robiłam zanim to wszystko się...- Adia urwała zaskoczona tym co chyba przed chwilą widziała. Bynajmiej cos czerwonego leżało po prawej stronie. Może znów mam jakieś omamy, ale wole to sprawdzić. - dziewczyna powoli ruszyła ku celowi. |