Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2012, 22:57   #26
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
- O kurwa - zgodził się Ragen. Rzeczywiście... ta sytuacja zasługiwała na takie słowa. A nawet dorzucić można było do tego soczyste "Ja pierdolę".
Młody Stark jakoś nigdy nie lubił Bruna. Za bardzo cwaniakował jego zdaniem. Ba! Według niego Bruno został strażnikiem nie po to, by pomagać ludziom i łapać przestępców, a po to, by wymuszać łapówki i znęcać się nad słabszymi.
Ragen przychylał się do wersji, że Bruno po prostu zdezerterował. A tu co? Bruno. Martwy. Ktoś go zabił. Ktoś zabił strażnika i ukrył ciało! To jeszcze bardziej zwiększało wagę morderstwa. Cholera, to nawet nie była zwykła robota - to była sprawa osobista. Musiał powiadomić Hansa, koniecznie. Oczywiście zaraz po tym jak zbada miejsce zbrodni i znajdzie tego gościa od mapy... Właśnie! Prawie że o tym zapomniał! Ale najpierw trup. Tak, to było zdecydowanie ważniejsze.

- To Bruno. Pracuje... Pracował ze mną w straży - rzekł, siląc się na spokój. Przecież nie mógł wywoływać paniki, prawda? Bycie strażnikiem do czegoś zobowiązuje!
Dopiero pytanie chudzielca wyrwało go z zamyślenia. Dostrzegł również co ten wyprawiał z trupem.
- Zostaw go. To miejsce zbrodni, muszę je najpierw zbadać. No, chyba że chcesz pomóc... - zaproponował nieśmiało, po czym wziął się za badanie nieboszczyka. Chciał znaleźć odpowiedź na pytania - jak zginął, kiedy i czy zginął tutaj czy go przyniesiono/zawleczono. Przy okazji przepyta świadków.
- Któryś z was widział go wcześniej? Jeszcze... żywego?
 
Wnerwik jest offline