Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2012, 21:40   #113
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Vooks słuchał uważnie planu Otta. Gdy ten skończył cichutko gwizdnął przez zęby i mruknął z podziwem.

- Ty to masz kiepełę, kapral... Nie od parady.


Wepchnął sobie do ust kawałek placka i klarował dalej.

- Jeśli chodzi o bajdy i klechdy ludowe, to też dorzucę swoje dwa srebrne szylingi. Poczekajmy do świtu z tym planem. Zmierzchać będzie niedługo, a ze Złem walczyć lepiej o brzasku niźli w jego nocnej domenie. Takie moje fachowe zdanie.

- Odnośnie klaczy, żal kobyłki, ale skoro mus, to mus. Można by jej jednak strachu oszczędzić. Tu w okolicy powinny być grzyby kapelusznika. Poszukam może, znajdę. Damy jej wtedy trochę korzonków do obroku, to trochę pomiesza jej zmysły i złagodzi ból...
 
kymil jest offline